KathyTao
Administrator
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
|
Wysłany:
Nie 16:50, 27 Sie 2006 |
|
|
Notka
Shaman King składa się z 64 epizodów + 3 special.
Storyline
Nikt w nie tak naprawdę nie wierzy, ale one rzeczywiście istnieją. W świecie Shaman King duchy, bo o nich mowa, są jak najbardziej realne. Co więcej, niektórzy ludzie nauczyli się je wykorzystywać. Dzięki Spirit Ball Mode, Szaman spaja się z duchem zyskując nadludzkie zdolności.
Raz na 500 lat spośród Szamanów wyłaniany jest tzw. Shaman King.
Asakura Yoh, niezwykle życzliwy 13-to latek o gołębim sercu, poważnie myśli o udziale w turnieju i zdobyciu tytułu króla szamanów. Ma nadzieję, że w ten sposób będzie mógł się wreszcie oddać błogiemu lenistwu, w którym niejako osiągnął już mistrzostwo świata. Jego zdaniem, im jest silniejszy tym mniej męczy się podczas walk i mniej wysiłku musi wkładać w zwycięstwo.
Wraz z duchem potężnego samuraia Amidamaru, który, jak głoszą legendy, zabił tysiące ludzi, oraz grupką bliskich przyjaciół, którym towarzyszy wspólny cel - zwycięstwo w turnieju Shaman King, Yoh startuje w eliminacjach. Zwycięzcą może zostać tylko jeden. Oznacza to, że nieunikniona jest walka z dotychczasowymi kompanami...
Fabuła 5/10
Widać wyraźnie, że Shaman King został zrobiony dla grupy wiekowej 13-16 (w Stanach jest puszczany przez 4kids TV, w bloku z Digimon, Yu-ji-oh i Pokemonem). Duża ilość akcji oraz fakt, że oglądaniu zazwyczaj towarzyszy banan na twarzy, sprawiają, że nie zwraca się zbyt dużej uwagi na banalną fabułę. Chociaż z początku Shaman King nie porywa (ciekawy robi się w okolicach 6-7 odcinka).
Anime to cechuje dziecinność (niektóre gagi są niemiłosiernie głupie), infantylność logiki bohaterów (jaskrawy podział na tych dobrych i tych złych, których trzeba tempić), brak krwi (niezależnie od tego jak brutalne są walki) oraz charakterystyczne dla post-Pokemonowych tworów wywoływanie u oglądających chęci tempienia osób o odmiennej orientacji moralnej (złych charakterów).
Fabułę podzielić można na dwa wątki - przed eliminacjami do turnieju, gdy zawiązują się więzi pomiędzy głównymi bohaterami i po eliminacjach, gdy wszyscy jednoczą się na walce przeciwko najsilniejszemu z szamanów, Hao.
Kreska 6/10
Porządna, ładna i zazwyczaj płynna animacja. Dość szczegółowa i adekwatna kreska wespół z odpowiednim doborem kolorów gwarantują, że po kilku odcinkach wczujecie się w klimat serii. Jedyne zastrzeżenia mam do walk, które są zdecydowanie zbyt statyczne (znane z wielu anime akcji przesuwanie jednego obrazka w pionie lub poziomie, choć występuje rzadko, to jednak potrafi nieźle zeźlić oglądającego).
Podsumowując: Shaman King to dobra animacja, która dzięki pieczołowitości rysowników wybija się trochę ponad przeciętną.
Dźwięk 8/10
Zdecydowanie najmocniejszy element tego anime. Idealnie dopasowane szybkie rytmy, niektóre z pogranicza disco/techno, inne stylizowane na muzykę średniowieczną. Nieśmiertelny jpop z elementami rocka na początku i całkiem sentymentalna pomimo iż dość szybka nuta na końcu, zostają potem nieco złagodzone w drugiej wersji openingu i endingu (jeszcze bardziej melancholijny ED i łagodniejszy OP). 3/4 zawartości OST stanowią szybkie, agresywne utwory, co, pomimo swojej kiczowatości, jest zdecydowanie na plus.
Rzadko o tym piszę (bo zazwyczaj jest to oczywiste), ale Seiyuu (aktorzy podkładający głos pod postacie) spisali się na medal.
Długo wahałem się, czy dać ścieżce dźwiękowej 7/10, czy 8/10. Ale po dwukrotnym przesłuchaniu OST zdecydowałem się na 8. Bo niby kiczowate, ale wpada w ucho. ^^
Podsumowanie 6/10
Dla wielu moich znajomych Shaman King jest najlepszym anime, lub przynajmniej plasuje się w wielkiej piątce. Ja jednak uważam, że do pięt nie urasta podobnej serii, Hunter x Hunter (zbliżona animacja, podobna fabuła - tu i tu mamy eliminacje do turnieju, praktycznie identyczne postacie - zestawić można: Killua i Tao Ren, Gon i Yoh Asakura, Kurapica i Anna, Leorio i Ryu the Wooden Sword).
Jak przebrniejsz przez pierwsze nudnawe odcinki i seria ci się spodoba, to oglądaj dalej. Jeżeli wciąż będziesz miał do niej awersję to sobie daruj, bo pomimo tendencji wzrostowej, później wcale nie będzie dużo lepiej.
Plusy za:
+ humor;
+ akcję;
+ dźwięk;
Minusy za:
- zamierzoną dziecinność;
- prostą fabułę |
Post został pochwalony 0 razy |
|